|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Poezja wierszowana / Inna
Litania niezłomnych
a u t o r : Sarafina
w s t ę p :
Napisałam ten wiersz parę tygodni temu dla mojej przyjaciółki, która do II wojny światowej ma taki sam stosunek jak ja ^^''
u t w ó r :
My, co nie znamy bólu, nie znamy odwagi, krwią cieknący z ran licznych, lecz nie zastraszeni, nam na nic są kodeksy, strony, ideały, cele, smętni żołnierze bez przysiąg, umarli na ziemi. Być ponad tym co nas boli, jedyne przyświeca, bez smutków i radości, zimne serca spalać. Choć znieczulica srodze skrada się do serca. Choć obojętność nasza twardo nas zniewala. W okowy własnych serc racz nas zakuć, Panie, oddal od nas samotność - tylko to nas boli. Daj nam paru przyjaciół, daj dam towarzyszy. I nie obawiaj się nam raną ni bólem przysolić. My ze smętną niewolą walczymy już lata, z tym że już powyzwalać siebie nie możemy. Liczymy serca martwe po zabitych katach, za waszą wolność - swojej już nie dostaniemy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 2489
il. komentarzy : 0
|
linii : 16
słów : 135
znaków : 729
data dodania : 2006-05-07
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|