|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Poezja wierszowana / O ludziach
Moja Katechetka
a u t o r : Arag
w s t ę p :
Dedykuje jej ten wiersz, katechetce, która mnie uczyła 4 lata. Dziękuję.
*Guma ** Dwa tysiące pierwszy rok
u t w ó r :
Nasza katechetka- Siostra Biała Róża, Wcale nie jest groźna Jak z grzmotami burza. Czasem jednak kłuje Gdy w klasie są zbóje. Jest umiarkowana- Tak jest nazywana.
Już od rana Zrywa się na kolana. I rozmawia z Bogiem O nas i o swoich sprawach.
Szybko je śniadanie I wybiega z dziećmi na spotkanie. Już do szkoły pędzi Choć niewyspana- nic nie zrzędzi.
Założyła nawet Biblijne koło Na tym kole, wśród przyjaciół jest zawsze wesoło. Jest trochę zabawy, jest trochę religii, Czasem trochę śmiechu, korzystamy z Biblii. Gramy w różne gry, Na przykład- memory. Chętnie na nie chodzę, Chyba, że jestem chory.
Zabiera nas siostra na rowerowe wycieczki, Do różnych kościołów, nad różne rzeczki. Przy ognisku pieczemy kiełbaski i bułeczki. Wspaniałe są te nasze wycieczki.
Często śmiesznie mówi: „Żuma”*, „Dwieście jeden”…** Liczę, że ta siostra znajdzie się w Niebie.
Krótko mówiąc, Siostra Róża Biała Jest wspaniała. Chcę by mnie uczyła W czwartej klasie, Muszę kończyć, To na razie!
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 5.00
il. ocen : 1
il. odsłon : 2390
il. komentarzy : 0
|
linii : 44
słów : 200
znaków : 1055
data dodania : 2007-08-30
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|