|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Poezja wierszowana / Filozoficzna
"Pieśń umarłego serca"
a u t o r : HubertPost
Matczyny płacz nad własnym grobem słyszę. Słowa niczym głosy najświetszej wyroczni, rozbrzmiewają jękliwie szydząć z mej niedoli. O synu, gdzieś podział ciało ,a gdzie twoja dusza. Od czasu, gdy powędrowałeś w szeregi pana, świeca miłości stała się otchłanią.
Ojcze, Twój płacz nad mym grobem słyszę. Byłeś mędrcem, byłeś moją ostoją. Stałeś na straży mojej tułaczki, a łza na twojej twarzy bolescią okraszona.
Córko, Twój płacz nad mym grobem słyszę. Wiatry ustały. Z drzew już kory się sypią . A szafir rozbłysnął po okrecie marzeń rozplatając pajęczyny księżyca twoich snów. Stałem się więźniem, wszechswiata kamieniem. Ciszą,martwych pasągów bez tchu do życia.
Żono,Twój płacz nad mym grobem słyszę. A harfy grają pieśń żałobną, a Ty klękasz boleśnie wznosisz ręce w górę ,by zachwile z łzą upaść - powróć do mnie , daj mi ponownie siłę.
Bogowie Wasz śmiech nad mym grobem słyszę. Skradliscie mi ludzkość ,skuliście w kajdany. Ja niczym niewolnik pokornie dla was służę... Wznosicie w górę kielich wielkiego zwycięstwa; spijacie dumnie krew, by nasycić się jej smakiem. A łzy fałszywe spływają z waszych warg. .
A bramy piekła rozwarte przez chorego pieśniarza, grajacego na flecie pieśń żałobnych świątyń. Poczułem zapach wonych kwiatów rzucanych na fale - spływając poddaną duszą w głąb oceanu śmierci.
10-VIII-2007
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 2678
il. komentarzy : 0
|
linii : 39
słów : 275
znaków : 1393
data dodania : 2007-11-23
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|