|
|
|
|
|
kategoria : Poezja / Poezja wierszowana / Filozoficzna
Brylantowe żagle duszy
a u t o r : HubertPost
Wkroczyłem raz do srebrzystego lasu sumienia, roztwierając pradawny sarkofag duszy. Zrywam pięczeć księgi obumarłych tęsknot; na okręcie podswiadomości płonę w krwi istnienia.
Rozwijam żagle cienia błądząc cmentarzem oceanu... U mocy Hypnosa składam pięczęc skruchy. Gubie malachitowe słowa w ognistym morzu szyderstw. Przybity do krzyża męki spisuje encyklike losu.
Wielcy kapłani tchnieniem gwiazd burzycie komnaty ciała Skrywacie tajemnice wieków w jaskini perłowych myśli. O pani snów ustami płodnymi okrywasz oczy płaczące. Berłem władzy staczasz mnie ku kurhanom śmierci..
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 4.00
il. ocen : 3
il. odsłon : 2621
il. komentarzy : 1
|
linii : 16
słów : 109
znaków : 599
data dodania : 2008-02-04
|
a u t o r : ktosss
d a t a : 2008-02-05
brak
Zastanawiam sie Hubercie czemu te wiersze tak mnie intryguja.... czy myslae o nich.... nie ale z kolejnym utworem jest coraz ciekawiej,inaczej chociaz tak samo.....
strona 1 z 1
strona :
1
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|