FanFiction.pl wiersze poezja serwis poetycko - literacki

u t w ó r


kategoria : / /



To die

a u t o r :    Tartoletka


w s t ę p :   

Smutne, powiem nawet, że tragiczne... (EPOV)



u t w ó r :

Najprościej byłoby umrzeć. Nic nie czuć... Ani palącego pragnienia, które wypełniało moje gardło, ani żalu i pustki, jaka zostaje po ukochanej osobie...
Niestety życie wampira nie jest takie proste. To egzystencja kierowana instynktem, cholernym instynktem, który zrujnował ten krótki okres szczęścia.



„-Boisz się mnie? - Spytałem ją z lekkim zaniepokojeniem, które z pewnością można było wyczuć w moim głosie. Na pewno wiedziała jak dużą wagę przykładam do jej szczerej odpowiedzi.
-Nie bardziej niż zwykle. – Przyznała, a na bladych policzkach zagościł rumieniec.
Uśmiechnąłem się szeroko. Dziewczyna przysunąwszy się nieco bliżej zaczęła wodzić opuszkami palców po moim przedramieniu. Jej dłoń trzęsła się przy tym, a serce biło bardzo szybko. Właściwie cieszyłem się, że tak na nią działam, ale czasem było to uciążliwe. Teraz pragnienie wypełniające gardło przybrało na sile i poczułem przypływ jadu w ustach. W tym krytycznym momencie dziewczyna dotarłszy do zagłębienia łokcia odwróciła moją dłoń i jednocześnie odgarnęła włosy na ramię.
Nagle zrobiłem coś, czego zupełnie się nie spodziewałem. Nigdy, nawet w najśmielszych przypuszczeniach nie wyobrażałem sobie, że wypowiem te słowa.
-Bello pocałuj mnie.
Dlaczego? Co sobie teraz o mnie pomyśli? Moją głowę zalewały tysiące podobnych pytań. Ale nie wiedziałem, dlaczego. Ze strachu, że nie będzie więcej okazji czy nie mogłem po prostu powstrzymać się przed spełnieniem swoich zachcianek? Trwało to na tyle krótko, że z pewnością nie zdążyła zauważyć mojej miny wyrażającej ogrom obrzydzenia do samego siebie. Kilka sekund później miałem już wygłosić sprostowanie do tego, co powiedziałem, ale powstrzymała mnie reakcja Belli.. Zamrugała kilka razy trzepocząc ślicznymi rzęsami posyłając spojrzenie, które wyrażało zdziwienie z domieszką... Entuzjazmu?
Wszystko potoczyło się bardzo szybko, za szybko jak dla mojego zamroczonego wyrzutami umysłu. Bella przymknęła swoje anielskie oczęta i przybliżywszy twarz złożyła delikatny pocałunek na mych zimnych wargach.W tym momencie zapomniałem o jakichkolwiek wątpliwościach czy granicach. Przyciągnąłem ją do siebie i całowałem tak zapalczywie, że jej serce niewyobrażalnie przyspieszyło. Liczyła się tylko ona. Ciepłe, miękkie usta oraz palce wplecione w moje włosy doprowadzały mnie do szaleństwa. Krew Belli krążyła coraz szybciej, brakowało jej już tchu. Darząca mnie bezgranicznym zaufaniem, krucha i bezbronna osoba w mych ramionach. I do tego słodki, kwiatowy zapach krwi, tak gorącej, tak świeżej, tak niewyobrażalnie pysznej... Ta myśl wypełniła całkowicie mój umysł. Do ust napłynęła mi nowa porcja jadu. Tego już było za wiele. Bez zastanowienia zatopiłem kły w jej gładkiej, delikatnej skórze na szyi...”



A teraz siedziałem na polanie przy zwłokach dziewczyny. Mojej ukochanej - Belli Swan.
Już nigdy się nie zarumieni, ani nie uśmiechnie… Jej martwe usta pozostały lekko rozchylone w grymasie bólu. Oczy miała wciąż szeroko otwarte i była bledsza niż kiedykolwiek
„A wszystko przez potwora, jakim byłem. Przeze mnie.” – powtarzałem sobie w myślach. Potężna fala bólu zalała miejsce, gdzie biło kiedyś moje serce. Wszystko poszło na marne. Wysiłki Carlisle’a i lata wstrzemięźliwości legły w gruzach. Chciało mi się płakać, ale nie ze smutku, czy żalu, ale ze złości. Wszystko przez jeden cholerny błąd – mój błąd. Mogłem pozwolić Belli na długie, ludzkie życie i spełnieni marzeń, ale jak na egoistę przystało nie mogłem powstrzymać się przed pocałunkiem…
Najprościej byłoby umrzeć, dzieląc jej los…






o c e ń     u t w ó r

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.

s t a t y s t y k a

śr. ocen : 5.00
il. ocen : 1
il. odsłon : 1462
il. komentarzy : 1
linii : 19
słów : 685
znaków : 3618
data dodania : 2009-03-10

k o m e n t a r z e

    a u t o r : Pati13
    d a t a : 2009-03-10

;**


Ty wiesz, że ja kocham te Twoje opowiadanie ;))

strona 1 z 1
strona : 1  

d o d a j    k o m e n t a r z

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.



p o l e c a m y

o    s e r w i s i e