FanFiction.pl wiersze poezja serwis poetycko - literacki

u t w ó r


kategoria : / /



Doktor Grażyna i czarna dzióra

a u t o r :    11144


Wystarczy jej jedno spojrzenie, by odkryć człowieka. Tak było i tym razem, gdy zakochany Heniek na miękkich nogach dosłownie wjechał pod stół.
- Proszę, niech pan opowie swoją historię- odezwała się.
Próbował wstać, ale gestem dłoni pokazała, żeby pozostał na miejscu.
- Zakochałem się- usłyszała łamiący się głos.
Zapadło długie milczenie. Grażyna zapaliła świeczkę i przy pomocy automatycznego pilota zasłoniła żaluzje. Jej spojrzenie przeszyło Heńka na wylot, była to jedna z tych chwil które zapamiętuje się na całe życie.
Jak każda doświadczona terapeutka widziała wszystko, Heńka, który krok po kroku wchodzi w swój stan, na początku wielkiego upojenia a potem równie wielkiej frustracji, kiedy okazało się że obiekt jego pożądania go po prostu nie pożąda.
Oczyma wyobraźni ujrzała kobietę, jak prosi ją o rękę, ona odmawia i jak Heniek wpada w otchłań, którą badacze kosmosu nazywają czarną dziurą.
Grażyna pogłaskała klienta po policzku. - Wstań i idź- odezwała się. Potem wyciągnęła się w swoim fotelu, świeca ciągle płonęła, nie miała ochoty jeszcze jej gasić.
- To trochę tak, jakby wypić oranżadę, odwrócić butelkę i przeczytać, że to, co nam tak bardzo smakowało nazywa się SiO2 - wytłumaczyła.






o c e ń     u t w ó r

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.

s t a t y s t y k a

śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 957
il. komentarzy : 0
linii : 9
słów : 246
znaków : 1217
data dodania : 2009-10-18

k o m e n t a r z e

Brak komentarzy.

d o d a j    k o m e n t a r z

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.



p o l e c a m y

o    s e r w i s i e