|
|
|
|
|
kategoria : / /
Córka Zwiadowcy - Prolog
a u t o r : Kuroshi
w s t ę p :
Po raz pierwszy piszę w trzeciej osobie. Przyjmę wszelkie słowa krytyki oraz każdą wyciągniętą pomocną dłoń.
u t w ó r :
Mieszkańców Araluenu powitał dziś mroźny poranek, ale jedna z tutejszych nie przejmowała się ani niską temperaturą, ani wczesną porą dnia.
Widząc konia swojego ojca, spokojnie pasącego się właśnie przed domem, szybko wybiegła na zewnątrz. Samego ojca znalazła pod drzewem. Podeszła do niego i przywitała ciepłym uśmiechem.
- Kat! Co tu robisz tak wcześnie? – zapytał Will, wyraźnie zdziwiony. Córka rzadko opuszczała dom z błahych przyczyn, a zwłaszcza o tej porze. - Nie mów, że zapomniałeś – jęknęła dziewczyna z przestrachem. – Obiecałeś! - A cóż ci takiego obiecałem? – spytał, unosząc brew. - Przyrzekłeś mi, że gdy tylko skończę piętnaście lat, zabierzesz mnie do swojego mistrza na nauki. Moja piętnastka była wczoraj – wyjaśniła Kathlyn. - Mówiłem coś takiego? – mruknął, pocierając palcami brodę w zastanowieniu. Kat w oburzeniu nadęła policzki. – Żartuję – powiedział uspokajająco były czeladnik zwiadowcy. – Skoro tak się upierasz, że obiecałem, to wskakuj – oznajmił, wskazując głową swojego wierzchowca.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 4.00
il. ocen : 1
il. odsłon : 2647
il. komentarzy : 1
|
linii : 10
słów : 198
znaków : 1105
data dodania : 2012-06-22
|
a u t o r : Sahara
d a t a : 2012-09-09
strona 1 z 1
strona :
1
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|