|
|
|
|
|
kategoria : / /
Zwój 1 Rozdział 2
a u t o r : OgoniastyDemon
Któregoś dnia, Sasuke siedząc na pomniku Madary w Dolinie Końca wspominał dawne lata z Konohy. Wspominał jak ćwiczyli wraz z Naruto,Sakuro i Kakashi'm. Nagle pojawił się Tobi i rzekł do Sasuke: -Wracajmy do kryjówki Sasuke wstał i poszedł w stronę Tobiego. W tym czasie kiedy Sasuke wraz z Tobim wracali do kryjówki Naruto trenował nowe jutsu które nazywało się Raiton:Rasengan który polegał na połączeniu żywiołu Raiton i Foton z manipulacją kształtem. Sasuke przypominając sobie dawne lata przypomniał sobie też słowa Naruto: „Nie obchodzi mnie z kim będę walczył nawet jeśli został bym rozszarpany przez wroga i tak sprowadzą ciebie z powrotem, Sasuke. Sasuke kiedy przypomniał sobie słowa Naruto szybko chwycił swoją katanę,przebrał się w swój strój ANBU i pobiegł w stronę wyjścia z kryjówki Akatsuki. Przed wejściem do wioski czekali Sakura i Naruto. Do wioski wchodziło wiele różnych ninja,ale nie był to Sasuke. Po kilku godzinnym czekaniu do wioski wszedł Sasuke ( oczywiście w stroju ANBU).Sasuke podszedł do nich i powiedział -Spotkajmy się na placu treningowym tam gdzie są trzy słupy za godzinę. Naruto i Sakura spojrzeli na siebie i po krótkiej chwili odpowiedzieli -Dobrze! Sasuke znikł. Naruto i Sakura zastanawiali się kto to był(nie wiedzieli jeszcze że to Sasuke). Po kilku minutach milczenia odezwał się Naruto -Sakura,spojrzałaś na jego maskę?-spytał. -Tak-odpowiedziała-Wyglądała jak pysk wilka. -Właśnie,tylko Sasuke miał taką maskę. Naruto i Sakura nie mieli pewności co do tego. Tym czasem Kakashi pokazał list od Sasuke -Czcigodny Hokage proszę niech pan to przeczyta -Od kogo to-zapytał -Od Sasuke Hokage zaczął czytać list. W liście było
Witaj Sensej
Pisze do ciebie bo chce ci powiedzieć że chce powrócić do wioski. Mam dość siedzieć z Tobim i Zetsu wkurzają mnie. Jeśli mogę zostać w wiosce (bo już będę) to przyjdź na plac treningowy
Ps. Pokarz to dla Hokage.
Hokage złożył list na pół, odłożył go i powiedział do Kakashiego -Dobra niech wraca, ale będzie musiał przejść test. Ciekawe czy stał się silniejszy? A i jeszcze jedno daj mu to-powiedział podając mu opaskę i ekwipunek z bronią. Na placu treningowym Naruto i Sakura czekali na Sasuke. Nagle w kłębie dymu na jednym ze słupów pojawił się Sasuke. Zeskoczył ze słupa i powiedział -A więc jesteście-powiedział-Dobra więc teraz powiem tak Naruto,Sakura ja jestem...-mówił zdejmując maskę-...Sasuke Naruto i Sakura rzucili się na niego ze szczęścia -Dobra,Dobra wystarczy-powiedział Sasuke ze śmiechem Po chwili wszyscy wstali. Naruto spytał Sasuke -Czemu się ukrywasz pod strojem ANBU -Już nie długo, jeśli Kakashi przyjdzie i powie mi, że Hokage się zgodził żebym został w wiosce. Po krótkiej rozmowie pojawił się Kakashi -Cześć -Cześć- Odpowiedzieli Naruto i Sakura -Sasuke choć na słówko-powiedział Kakashi -I jak?=Zapytał Sasuke. -Hokage się zgodził -powiedział-ale powiedział też, że musisz przejść test -Dobra tylko kiedy- powiedział zdejmując płaszcz ANBU. -Jutro po południu -Co?Nie zdążę się przygotować-powiedział -Zdążysz,wierzę w ciebie. A i masz-mówił dając mu opaskę i ekwipunek z bronią
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1905
il. komentarzy : 0
|
linii : 45
słów : 564
znaków : 3172
data dodania : 2012-11-19
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|