kategoria : / /

Pokemon: Nowa Historia 2

a u t o r :    POKEMON

w s t ę p :   

Rozdział 2: Dan i Lucas.

u t w ó r :

Axel i Pikachu stanęli pod bramą wielkiej posiadłości profesora Oaka, na której stało jego laboratorium. Chłopiec przycisnął dzwonek i czekał. Po chwili pojawił się jakiś mężczyzna.
- W czym mogę pomóc? - zapytał nieznajomy.
- Przyszedłem zobaczyć się z profesorem Oakem - powiedział Axel.
Mężczyzna poprowadził go na wzgórze i wpuścił do laboratorium. Tam przy stole siedział profesor Oak. Był to starszy mężczyzna, ale wciąż w dobrej formie.
- Dzień dobry profesorze.
- Cześć Axel - powiedział Oak, jego wzrok padł na ramię Axela gdzie siedział Pikachu - Widzę, że masz już Pokemona.
- Tak, dostałem Pikachu od taty na dziesiąte urodziny. Przyszedłem odebrać Pokedex.
- Mam dla ciebie cały zestaw początkującego trenera. Pokedex, komplet Pokeballi i mapę regionu Kanto.
- Dziękuję, na pewno mi się przyda.
Drzwi otworzyły się i stanął w nich ten sam pomocnik profesora, który przyprowadził Axela.
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale przyszli trenerzy po swoje startery.
- Wpuść ich, Axel chcesz zobaczyć jakie są startery naszego regionu?
- No jasne.
Do laboratorium weszło dwóch dziesięciolatków. Jeden uśmiechnął się do Axela, a drugi nawet nie zwracał na niego uwagi.
- Oto Pokemony, które możecie wybrać na starterów.
Profesor otworzył Pokeballe i wypuścił trzy Pokemony.
- Bulba - powiedział stworek przypominający małego dinozaura.
- Char - powiedział drugi przypominający salamandrę.
- Squir - ten był podobny do żółwia.
- To są Bulbasaur, Charmander i Squirtle, odpowiednio typ trawiasty, ognisty i wodny.
Zdaniem Axela najlepszy był Squirtle, Pokemon chyba także polubił Axela bo cały czas mu się przyglądał.
- Wybieram Bulbasaura - powiedział chłopak, który ignorował Axela.
- W takim razie ja Charmandera - powiedział drugi.
Obaj chłopcy odebrali Pokemony i zestawy trenera po czym ten z Bulbasaurem wyszedł, a drugi podszedł do Axela.
- Cześć, mam na imię Daniel, ale mów mi Dan.
- Ja jestem Axel - powiedział ściskając rękę nowego kolegi.
- Mam propozycję, obaj jesteśmy początkującymi trenerami więc może podróżujmy razem - zaproponował Dan.
- To świetny pomysł, razem będzie weselej - powiedział Axel.
- Uważajcie na siebie i powodzenia - dodał Oak.
Obaj pomachali profesorowi na pożegnanie i wyruszyli w drogę pełną przygód.