kategoria : / /

Życie

a u t o r :    Meena

w s t ę p :   

Mój pierwszy tekst, jaki wstawiłam do internetu. Debiucik... Stresik...

u t w ó r :

Rodzisz się. Patrzysz na ten świat wielkimi z zachwytu oczami. Jest tu ładniej, niż w brzuchu mamy, prawda?
Masz już 5 lat. Twoja mama jest taka piękna i taka kochana. To dzięki niej tutaj jesteś. Wiesz o tym, prawda?
Jesteś już w pierwszej klasie podstawówki. Rodzice dają ci bezwarunkowe wsparcie. Znajdujesz pierwszą przyjaciółkę. Świat jest świetny, czyż nie?
Już trzecia klasa. Wszystko zaczyna się sypać. Nie potrafisz spełnić oczekiwań rodziców. Wpadasz w depresję przez stratę przyjaciółki. Już nie jest tak fajnie jak było. Zgadzasz się ze mną?
Szósta klasa. Przestajesz nadążać. Multum pracy domowej nie daje ci czasu na rozwijanie pasji. Na dodatek trzeba się uczyć do testów. Jak ty sobie poradzisz w gimnazjum?
W pierwszej gimnazjalnej jest coraz gorzej. Rodzice wymagają dobrych ocen. Nauczyciele oczekują, że wszystko zrozumiesz. Ale ty nie dajesz sobie rady. Jak masz zamiar poradzić sobie w liceum?
Pierwsza licealna. Nie dostałaś się tam, gdzie chcieli rodzice. Zawiodłaś ich. I jak się z tym czujesz?
Nareszcie studia. Znajdujesz swoją drugą połówkę. Znowu wszystko zaczyna się układać. Ale czy na pewno?
Całe nauczanie skończone. Miłość ze studiów przetrwała próbę czasu. Niedługo ślub. Świat znów jest piękny.
Masz rodzinę, dzieci. Jest fajnie. Do czasu, gdy widzisz zdradę ukochanej osoby. I co? Nadal jest fajnie?
Starzejesz się. Masz dzieci, ale one nie mają czasu dla ciebie. Czujesz się samotna. Ale czy sama byłaś lepsza?
Umierasz. Czujesz to wyraźnie, podłączona do rurek, przewodów i innych sprzętów, których nazw nawet nie znasz. To cię męczy. Wolałabyś już umrzeć?
Umarłaś. Ale byłaś przy tym szczęśliwa, ponieważ pierwszy raz od czasu urodzin czułaś, że nie jesteś sama.
Warto było tyle przecierpieć, aby doznać tego szczęścia na końcu?