|
|
|
|
|
kategoria : / /
Bór
a u t o r : Sallem
Kiedy tam w dole wybuchną zamieszki, Staniesz na drodze, u stóp szczytów gór, Wtedy znów nasze spotkają się ścieżki, I runie bezmierny, dzielący nas mur.
A ja będę czekać tam, na zakręcie. Powoli, lecz pewnie oddając się zimie. Gdy czas nadejdzie wyciągnę orędzie. Ochłoda tak szybko nie minie.
Skute lasy, skute grzbiety, Niebo płacze, bór dziewiczy, Ryczą chmury, ryczą rzeki, No i smutków gaj nietknięty.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1339
il. komentarzy : 0
|
linii : 15
słów : 84
znaków : 426
data dodania : 2015-09-26
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|