|
|
|
|
|
kategoria : / /
W krainie Paprota [Rozdział 1]
a u t o r : Fisiax
w s t ę p :
Witajcie. Z tej strony Fisiax. Chciałabym wam najpierw opowiedzieć skąd wziął się pomysł na rozpoczęcie pisania Fanfiction. Cała moja opowieść będzie oparta na dalszych losach Kendry oraz Paprota z książi Baśniobór Brandona Mulla. (Paprota poznajemy w ostatniej części Baśnioboru). Wracając.. Skąd wziął się ten pomysł? Od książki Rainbow Rowell - Fangirl. Nie będę wam zdradzała dokładnych szczegółów książki. Poczytajcie sami, a się dowiecie!
u t w ó r :
W krainie Paprota [Rozdział 1]
Kendra przechadzała się koło domu dziadka i nuciła swoją ukochaną piosenkę. Wtem zobaczyła, że coś błysnęło w Kapliczce Wróżek. Postanowiła iż podejdzie tam. -Witaj Kendro!- Usłyszała miły, pełny radości i ciepła głos w głowie. Tak! To była Królowa Wróżek. -Och! Królowo, to ty!- odpowiedziała -Myślę, że ktoś chciałby z Tobą porozmawiać..- rzekła i blask zmalał, a tuż z prawej strony kapliczki wyszedł Paprot. -Cześć moja droga Kendro- przywitał się cały rozpromieniony -Witttaj..- zająknęła się Kendra Była zaskoczona widokiem Paprota ubranego w czarny garnitur oraz trzymającego przynajmniej 40 czerwonych róż. -Chciałem z tobą poważnie porozmawiać- powiedział ''Poważnie'' - to słowo wstrząsnęło Kendrą. Minęło już kilka lat od uratowania Zzyzxu. Wtedy była jeszcze młoda. Teraz jest nadal młodą jednak już nie dziewczynką, a kobietą. Jest dorosła. Podczas ustatkowania wszystkich spraw po powrocie z wojny demonów, Paprot powiedział jej, że jak dorośnie będą mogli być razem. Kochał ją, chciał z nią być. Najbardziej obawiała się tego, że to już ten moment, że może Paprot chce jej się oświadczyć? Albo może chce przeprosić i zerwać z nią wszelkie kontakty? Nie.. Nie wygląda na takiego.. -O co chodzi..?- zapytała -Już jesteś dorosła.. Pamiętasz co powiedziałem Ci po powrocie? Chcę z Tobą być- odpowiedział -Wiem, pamiętam..- powiedziała -Kendro, uroczyście pytam się.. Zostaniesz moją dziewczyną?- ____________________________ ________ To już tyle w tym poście. Postaram się o następny rozdział już jutro. Tymczasem cześć! /Fisiax
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 1.00
il. ocen : 1
il. odsłon : 2475
il. komentarzy : 0
|
linii : 18
słów : 296
znaków : 1597
data dodania : 2016-03-26
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|