|
|
|
|
|
kategoria : / /
Pia
a u t o r : Puli
w s t ę p :
Wszystko się zaczęło od tamtego poranka, letni podmuch wiatru biegający po moim pokoju....
u t w ó r :
"Pierwszy dzień wakacji chociaż tyle mam spokoju"-pomyślałam. Spojrzałam przez okno. Słońce strasznie świeci w oczy. Lubię lato, ale czy zawsze jak przyjdzie musi być aż tak gorąco!? Wszystko wskazuje na to że te wakacje znowu spędzę z rodziną nad Selanią (takie jezioro niedaleko naszego miasta, a raczej wsi). Znowu moja siostra Marly szaleje jak burza po domu. Kogo obchodzi że zgubiła cekin ze spódnicy?! Gdyby tak można było..... -'Pia!' -'Już idę'-to mama pewnie Merly oskarżyła mnie o kradzież jakże ważnego cekina. -'Mam dla ciebie niespodziankę '-powiedziała z uśmiechem. -'A to zaskoczenie'-pomyślałam.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.
śr. ocen : 0.00
il. ocen : 0
il. odsłon : 1185
il. komentarzy : 0
|
linii : 7
słów : 114
znaków : 620
data dodania : 2016-06-25
|
Brak komentarzy.
Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Wszelkie utwory zamieszczone w serwisie należą do ich autorów i są zastrzeżone prawami autorskimi. Zespół fanfiction.pl nie odpowiada za treść utworów i komentarzy. © 2005 - 2020 fanfiction.pl
|
|