FanFiction.pl wiersze poezja serwis poetycko - literacki

u t w ó r


kategoria : / /



Shingeki No Drama rozdział 2

a u t o r :    Meridanis


w s t ę p :   

Wiem, wiem, długo mnie nie było, przepraszam
Ale jak to każdy ma, w życiu prywatnym, miałam mało czasu. W roku szkolnym także będę raczej rzadko dodawała rozdziały. Nie przedłużam i zapraszam do czytania.



u t w ó r :

Odległość od celu- 100 metrów. Jeszcze parę i...
Obróciłam się w powietrzu, wysunełam ostrza i idealnie przeciełam kark tytana. Krew wypalała mi skórę, ale ignorując to ruszałam ze świstem dalej. Kolejny, większy uderzył mnie w pierś. Zgiełam się w pół, uderzając w ścianę.
- Mikasa!
Krzyknął Eren. Spojrzałam w stronę dźwięku. Szybko ale jednak niezdarnie zakończył życie tamtego tytana i podbiegł do mnie ze zmartwioną miną.
- Nic ci nie jest?
Spytał. Lekkim skinieniem głowy dałam mu do zrozumienia, że jest dobrze. Przytulił mnie a ja zaskoczona oblałam się rumieńcem. Zamknełam oczy lecz usłyszałam dudniące kroki. Popchnęłam Erena dalej i sama uskoczyłam, przed wielką ręką.
- Cholera...
Wyszeptałam i podleciałam do głowy tytana, zrobiłam salto i wbiłam ostrze w szyję. Upadł głośno. Zeszłam na ziemię i powiedziałam:
- Eren, idziemy.
- Okey.
Odpowiedział. Wtem kątem oka zobaczyłam sylwetkę którą dobrze znałam. Lśniące czarne włosy i cudowny poważny wyraz twarzy. Zapatrzona w Liva'a nie zauważyłam, że Eren podejrzliwie patrzy na mnie. Speszona odwróciłam wzrok i zasalutowałam.
- K-kaprale, jakie rozkazy?
Wydukałam nie patrząc na niego. Levi spojrzał na mnie i odwzajemnił salut.
- Wracamy. Zbierać się.
- Tak jest!
Wykrzykneliśmy jednocześnie z Erenem i ruszyliśmy w stronę obozu. Nie spojrzałam ani razu na Levi'ego.






o c e ń     u t w ó r

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać utwory.

s t a t y s t y k a

śr. ocen : 5.50
il. ocen : 2
il. odsłon : 1317
il. komentarzy : 1
linii : 16
słów : 258
znaków : 1350
data dodania : 2016-08-17

k o m e n t a r z e

    a u t o r : Obserwator
    d a t a : 2016-08-21

Dużo lepsze niż pierwszy rozdział. Stylistycznie też prawie bezbłędne. Ciekawi mnie czy rozwiniesz bohaterów, właściwie nic o nich nie wiemy. Są tytani i wojownicy, jakieś wojsko (skoro jet kapral), ale nie wiadomo gdzie się to dzieje. Czy oprócz tych trzech postaci istnieje ktoś jeszcze?

Powodzenia :-)

strona 1 z 1
strona : 1  

d o d a j    k o m e n t a r z

Niestety, tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.



p o l e c a m y

o    s e r w i s i e